• Wycieczka do Wieliczki

        • Moje wrażenia z wycieczki do Wieliczki


          2 grudnia byliśmy całą klasą na wycieczce w Wieliczce. Zwiedziliśmy tam sławną w całej Polsce Kopalnię Soli. Do kopalni schodziliśmy starymi drewnianymi schodami. Kiedy zeszliśmy na sam dół zobaczyliśmy bardzo dużo soli. Przywitał nas pan przewodnik. Oprowadzał nas po kopalni i opowiadał historię jej powstania oraz legendę o Św. Kindze. Po pewnym czasie pojawił się też w kopalni  Skarbnik, czyli duch kopalni soli, który zorganizował dla nas różne ciekawe konkursy. Braliśmy w nich udział z ogromnym zaangażowaniem i radością. W nagrodę otrzymaliśmy słodki poczęstunek. W kopalni były też piękne rzeźby wykonane z soli wydobytej przez górników w tym właśnie miejscu. Obejrzeliśmy też film o historii kopalni. Był on trójwymiarowy, ale nie trzeba było mieć okularów 3D. Oglądając go mieliśmy wrażenie, że wszystko odbywa się tuż koło nas. Na zakończenie każdy uczestnik wycieczki mógł sobie kupić pamiątki. Wykonaliśmy także pamiątkowe zdjęcia, które będą nam przypominały o tym wspaniale spędzonym dniu.   Wycieczka bardzo mi się podobała i myślę, że jeszcze kiedyś wrócę w tamto miejsce.

          Rafał Sztyler


          Wczoraj pojechałem z klasą na wycieczkę do Wieliczki. Schodziliśmy po 380 schodach do kopalni. Zwiedzałem chodniki górnicze oraz kaplicę Św.Kingi. Zobaczyłem górniczą, drewnianą maszynę z XVII wieku i barokową kaplicę Św. Antoniego z XVII wieku. Zwiedziłem także jeziorko solankowe i piękne rzeźby Św. Kingi, Św. Klary i Św. Franciszka. Zobaczyłem tam jeszcze makietę wioski jak ówcześni ludzie żyli, jak górnicy wydobywali z kopalni sól i ją przetwarzali. Zaprezentowano nam film który opowiadał o codziennej pracy górników. Jest to bardzo stara kopalnia która przyniosła duże dochody dla miasta. Z uzyskanych pieniędzy, ówczesny król finansował budowę Akademii Krakowskiej, dzięki której możemy do dziś zgłębiać swoją wiedzę. Na szczęście w drodze powrotnej nie musieliśmy pokonywać 380 schodów do góry, ponieważ wyjechaliśmy windą. Wycieczkę do Wieliczki na pewno zapamiętam, ponieważ miałem możliwość zwiedzić pierwszy raz kopalnię. Bardzo mi się w niej podobało. Po tej wycieczce doceniam i podziwiam ciężką pracę górników.

          Marcel Czerniak


          2 grudnia 2014 r. byłam na szkolnej wycieczce w Wieliczce. Tam zwiedziłam razem z innymi starą Kopalnię Soli. Obecnie znajduje się w niej muzeum. W wielkich podziemnych salach widziałam przedmioty, którymi w dawnych czasach posługiwali się górnicy. Dowiedziałam się też, że do pracy w kopalni były wykorzystywane konie. Zrobiło mi się smutno, gdy pan przewodnik powiedział, że pozostawały one pod ziemią do końca swojego życia. W muzeum znajdują się również wyrzeźbione w bryłach soli rzeźby (m. in. rzeźba św. Kingi - patronki ziemi wielickiej i Kopalni Soli ,,Wieliczka"). Wiele z nich zachwyciło mnie. W solnych grotach ściany, podłogi i sufity są z soli. Są także drewniane konstrukcje zabezpieczające. Wszędzie czuć solne powietrze.Widziałam też słone jeziorka. Nad jednym z nich znajduje się rzeźba Skarbnika - Ducha mieszkającego w kopalni. Kiedy przechodziłam obok jeziorek przez drewniany skrzypiący mostek, trochę się bałam. W najwyższej grocie jest wyrzeźbiona głowa Smoka Wawelskiego. Jego ogon wyrzeźbiony jest w innej grocie. Smok wyglądał zupełnie jak żywy. W kopalni oprócz zwiedzania odbywały się różne ciekawe konkursy. Był czas na posiłek i na kupowanie pamiątek. Na wycieczce bardzo mi się podobało. Dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy. Spędziłam przyjemnie i wesoło czas. Z pobytu w Wieliczce pozostaną mi miłe wspomnienia i moc wrażeń.

          Karolina Bednarska